środa, 30 kwietnia 2014

Filozofia slow food

Nie jest łatwo pisać o kulinariach. Nie mam tutaj na myśli przepisów kulinarnych, ponieważ przypominają one bardziej nudną instrukcję, niż cokolwiek innego. W książkach rzadko występują piękne opisy potraw. Ale się zdarzają.

Przykładem takiej powieści może być "Cmentarz w Pradze", autorstwa Umberto Eco, gdzie dla najważniejszej postaci jedzenie to sztuka. Opisy są wyjątkowo emocjonalne, patetyczne, czasami wręcz... pornograficzne.

Jedzenie jest bez wątpienia powiązane z kulturą. Już od wieków nie jemy po to, by zaspokoić głód, ale po to, by było nam przyjemnie. I tak powinno być. Dopóki nie przekształci się w uzależnienie.

Czy można być uzależnionym od jedzenia? To dziwne pytanie, bo przecież bez jedzenia po prostu nie bylibyśmy w stanie przeżyć. Ale problem kompulsywnego objadania się jest poważny. Nie ma jednak nic wspólnego z celebracją posiłków, z zachwycaniem się każdym kawałkiem, z tworzeniem wyjątkowej atmosfery. Oj, nie. Uzależnienie od jedzenia to coś paskudnego. I prowadzi do otyłości.

Powinniśmy nauczyć się jeść w sposób cywilizowany, nie w biegu, nie po to żeby przekąsić coś na szybko, bo się spóźnimy. Lepiej stworzyć sobie chwilę, zrelaksować się przy ulubionym posiłku, poszerzyć swoje horyzonty smakowe. Bez pośpiechu. wesela w lublinie
Znazlazłem także wesela w lublinie
Oprócz tego mogę jeszcze odesłać do: wesela lublin - moim zdaniem są to całkiem pomocne materiały.
wesela w lublinie - to całkiem niezłe
W temacie tanie wesela lublin warto poczytać również pozostałe informacje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz