MdM - porażka rządu
Program rządowy pomocy dla młodych okazał się oczywiście (co nie jest dla nikogo zaskoczeniem) porażką. Nie wykorzystano 2/3 środków przeznaczonych z budżetu na to dofinansowanie.
Pytanie, czy to dlatego, że jednak młodych nie stać na mieszkanie? A może finansowanie zakupy nieruchomości wyłącznie z rynku pierwotnego mija się z celem? Mimo wszystko wychodzi na to, że rynek wtórny wypada korzystniej. No i limity...
Czyli największa porażka - program MdM spowodował, że w wielu miastach ceny nieruchomości WZROSŁY, co jest niekorzystne dla kupujących - bez tego programu kupiliby mieszkanie taniej. Jaki więc sens ma taka dotacja od rządu?
Czy warto kupić mieszkanie w budynku energooszczędnym?
Od początku tego roku deweloperzy mogą brać dotację na budowę energooszczędnych i pasywnych budynków wielorodzinnych.
Pytanie z perspektywy kupującego - czy opłaca się nabyć takie mieszkanie? Przede wszystkim dobrze jest wiedzieć czym się różnią takie nieruchomości od pozostałych i dlaczego tyle kosztują. Póki co technologia jest kosztowna i dotacje są zbyt niskie - nie pokrywają różnicy między standardowymi materiałami, a energooszczędnymi. Dlatego należy liczyć się z tym, że mieszkanie będzie po prostu droższe.
Jednak czy to rozwiązanie jest dobre tylko dla "eko-świrów"? Weźmy pod uwagę, że ceny energii rosną z każdym rokiem, a najbardziej te związanie z ogrzewaniem. Zresztą według zaleceń UE już po roku 2020 nie będą powstawać nieruchomości w niższym standardzie, niż energooszczędne.
Sami musimy podjąć decyzję i policzyć, ale warto zastanowić się nad takim wariantem, jeżeli ogólnie poszukujemy mieszkania o wyższym standardzie, niż przeciętne.
Definicja młodych wg państwa
Na dofinansowanie wkładu własnego do nieruchomości mogą liczyć jednak osoby, które przede wszystkim nie ukończyły 35 lat, nie są właścicielami i współwłaścicielami innego mieszkania bądź budynku, nie posiadają spółdzielczego prawa do lokalu ani osoby, który były wcześniej objęte na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej. Ci, którzy wynajmowali mieszkanie mogą uzyskać dopłatę, lecz muszą rozwiązać umowę do czasu 6 miesięcy od przeniesienia własności na mieszkanie z dopłatą.
Warunkiem otrzymania dopłaty jest zaciągnięcie kredytu w banku, który jest związany umową z BGK. Kredytobiorcą jest nabywca mieszkania, a kwota kredytu musi wynosić co najmniej 50% ceny zakupu mieszkania. Może on zostać udzielony jedynie w złotówkach i może być przeznaczony tylko na zakup mieszkania, a okres kredytowania musi wynosić przynajmniej 15 lat.
A może do remontu?
Przeszukując oferty na rynku nieruchomości często trafiamy na różnego typu okazje, czyli mieszkania o niskiej cenie. Zwykle są to nieruchomości położone na wsi albo w dzielnicach peryferyjnych albo też mieszkania do remontu. Wiele osób słysząc o mieszkaniu do remontu nabiera od razu złych skojarzeń. Jest sprawą oczywistą, że dużo lepiej ogląda się w Internecie te oferty, które mają zdjęcia z pięknymi wnętrzami.
Oferty z mieszkaniami do remontu są w ogóle bez fotografii albo posiadają zdjęcia, które nie zachęcają do zakupu. Tymczasem mieszkanie do remontu może być naprawdę korzystną inwestycją. O takim wyborze powinny pomyśleć przede wszystkim te osoby, które potrafią samodzielnie wykonać wiele prac remontowych. Najważniejszą jednak zaletą takiego mieszkania jest fakt, że można od podstaw i w całości urządzić mieszkanie po swojemu. Kupujących jednak często przerażają przyszłe koszty.
Mieszkanie do remontu to konieczność wymiany instalacji, często także demontażu płytek czy podłóg. Plusem jest jednak fakt, że przy okazji przeprowadzania generalnego remontu można zupełnie zmienić układ pomieszczeń. Poza tym takie mieszkania są dużo tańsze. W rezultacie po remoncie i wykończeniu pomieszczeń często okazuje się, że była to opłacalna inwestycja.
Nieruchomości bardziej luksusowe
Jest segment nieruchomości, który ciągle rośnie mimo, ze ogólnie sytuacja na rynku jest taka sobie. Chodzi o mieszkania premium - apartamenty dla bardziej zamożnych.
Takich deweloperów, specjalizujących się w inwestycjach dla bardziej wymagających klientów, nie jest zbyt wielu. Nie są to szczególnie imponujące inwestycje, w tym sensie że nie są masowe, ale wymagają dużych nakładów.
Nie mówimy tutaj o najbardziej widowiskowych realizacjach, jak Sky Tower, czy też Złota 44 (gdzie zresztą wystąpiły problemy z kondycją finansową spółki). Jest całkiem sporo apartamentów pomiędzy luksusem z najwyższej półki, a przeciętnymi mieszkaniami.
Dla kogo jest skierowana taka oferta? Przede wszystkim dla tych, którzy nie sa uzależnieni od dostępności kredytów hipotecznych, chcą mieszkać w mieście, a nie w domku na przedmieściach, i mają stabilną pozycję finansową powyżej średniej.
Największą zaletą takich osiedli jest często po prostu lokalizacja - siłą rzeczy wpływa to na wyższą cenę, jest jednak wielu którzy są gotowi za to zapłacić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz